Stwierdziłam ze czas zrobić czapkę dla mojego pięciolatka na jesień. Zrobiłam ją z cienkiego akrylu na szydełku było zamówienie z samochodem i pomponem no to jest wedle zamówienia. Ta czapka to taka odskocznia od chusty
Właściciel zadowolony nawet chciał ją juz założyc,ale go przekonałam, że to nie jest najlepszy pomysł przy 30 stopniach na dworze i ze czapka z daszkiem będzie zdecydowanie lepsza na dzisiejszy dzień.:)
Jejciu... Janielko, troche czasu mnie nie było a Ty takich cudów narobiłaś..jak nie czapeczka to korale..a ten pierścień z poprzedniego postu - CUDO! PIęknie, pięknie:)
Fajniutka!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta odskocznia, ciekawa jestem czy właściciel zadowolony...samochodzić fajowski:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWłaściciel zadowolony nawet chciał ją juz założyc,ale go przekonałam, że to nie jest najlepszy pomysł przy 30 stopniach na dworze i ze czapka z daszkiem będzie zdecydowanie lepsza na dzisiejszy dzień.:)
OdpowiedzUsuńEfekt fantastyczny a zadowolenie zainteresowanego bezcenne:)))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jejciu... Janielko, troche czasu mnie nie było a Ty takich cudów narobiłaś..jak nie czapeczka to korale..a ten pierścień z poprzedniego postu - CUDO! PIęknie, pięknie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
agadzieje
www.agadzieje.onet.pl