Wczoraj skończyłam kolejną chustę z kauni tym razem granatową. Jest dla mnie i nie oddam jej nikomu bo jest cudownie cieplutka.
Z resztek wełny zrobiłam broszkę, powstaną kolejne
I sezon świątecznych ozdób u mnie się już zaczął, ale mam trochę do zrobienia dla rodzinki wiec zaczęłam żeby się wyrobić
Z resztek wełny zrobiłam broszkę, powstaną kolejne
I sezon świątecznych ozdób u mnie się już zaczął, ale mam trochę do zrobienia dla rodzinki wiec zaczęłam żeby się wyrobić
I masz rację bo robi się coraz chłodniej i się przyda.Kwiatuszek fajny.No i chyba rzeczywiście o ozdobach trzeba pomyśleć:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Super kwiatek, a ozdoby już się zaczynają ,Twoje są super!
OdpowiedzUsuń