kolejna sroda coraz bardziej leniwie u mnie. W tygodniu przeczytałam Poczwarkę O. Tokarczuk jednym tchem bardzo mi sie podobała., przez Munro nie przebrnęłam, a stwierdziłam ze mam wakacje do odpoczynku wiec nie bede się męczył.;)
teraz czytam Gorzką czekoladę - dobrze sie czyta robótkowo zastój zrobiłam cos takiego i nie wiem czy robic z tego torebke czy poduszkę . Moze wy mi podpowiecie?
I poduszka i torebka to fajna sprawa, tak więc trudno mi poradzić. Ale jeśli to tylko tyle elementów to pewnie torebka szybciej ci wyjdzie.
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny tytur ma twoja nowa książka.
to przód trzeba dorobic jeszcze tyl wiec moze być i to i to.:)
OdpowiedzUsuńW sam raz torebka na lato. :)
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na czekoladę - to uzależnienie , apetyt na nią nawet tytuł książki wywołuje.
OdpowiedzUsuńNie znam książek o których piszesz, ale jeszcze wszystko przede mną.
Ja zrobiłabym torebkę , też jestem na etapie wykańczania dwóch .
Fajne kolory tej robótki, ostatnio też mi się spodobały te elementy i myślałam o torbie więc ja podpowiadam, że torbę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa stawiam na poduszkę ;) Bardzo mi się takie "swojskie" dodatki w domu podobają ;)
OdpowiedzUsuń"Gorzka czekoladę czytałam/słuchałam. Podobało mi się. Takie łatwe i mile z pozytywnym przekazem. No i sądzę ,że poduszka byłaby super z tych elementów.
OdpowiedzUsuń