No i wrzesień minął mi nawet nie wiem kiedy. tak to jest, w szkole wrzesień to okres intensywnej pracy. A że pracuję w bibliotece dostała nowe obowiązki, przyjąc , wpisac i obłożyć podręczniki dla klas pierwszych - no bo przeciez muszą wytrzymac trzy lata, a nie wszyscy okladają wiec okładam ja.
Teraz pierwsza część - 208 sztuk około. Lada dzień kolejna porcja bo częśc druga i tak dalej.
No dobra ponarzekałam.:)
Teraz moja inspiracja jesienna, zrobiłam dekorację jesienną do "mojej" biblioteki jesienny wianek.
i niech cieszy oko dzieciaków i moje.
Miłego weekendu wszystkim odwiedzającym życzę.;)
Teraz pierwsza część - 208 sztuk około. Lada dzień kolejna porcja bo częśc druga i tak dalej.
No dobra ponarzekałam.:)
Teraz moja inspiracja jesienna, zrobiłam dekorację jesienną do "mojej" biblioteki jesienny wianek.
i niech cieszy oko dzieciaków i moje.
Miłego weekendu wszystkim odwiedzającym życzę.;)
Wrzesień minął jak z bicza strzelił. Jesień przynosi kolory, dużo kolorów. W sam raz na piękny wianek, który zrobiłaś . Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńpiękny wianek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek. Dobrze, że dzieci obcują z pięknymi rzeczami. Dzięki Tobie mogą obcować z pięknem, a nie z powszechnym plastikiem rodem z Chin:))) Gratuluję pomysłu
OdpowiedzUsuńFajny wianek. Lubię jesień za jej piękne, ciepłe kolory i kasztany. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper fajna ,spokojna jesienna kompozycja !
OdpowiedzUsuń