Noc Kupały to
kontynuacja bestsellerowej powieści Katarzyny Bereniki Miszczuk – Szeptucha.
Tu możecie
przeczytać moją recenzję Szeptuchy, która mnie osobiście bardzo zauroczyła. Z
niecierpliwością zabrałam się za drugą część, bo ciekawa była co tym razem
autorka przygotowała dla swoich bohaterów.
Czy Gosi ocali
swojego ukochanego? Czy odnajdzie kwiat paproci?
No i pierwsze
zaskoczenie Otte, była żona Mieszka. Wraca Ci to zza grobu i próbuje namieszać.
Nie wiem, skąd autorka to wymyślą, ale musi mieć bardzo bujną wyobraźnię, żeby
stworzyć coś takiego. Mianowicie strzygę, to taki demon, który zabija bez
skrupułów.
Czy Gosi uda się
jednak przechytrzyć ex żonę ukochanego? To w końcu jego pierwsza wielka miłość,
a wiecie pierwsza miłość to podobna najszczersza i najpiękniejsza.
Czy zatem nasza
przemiła pani doktor wygra z Otte? Którą z nich wybierze Mieszko?
Akcja rozgrywa
się bardzo dynamiczne i strzyga nie jest jedynym problemem Gosławy, bo przecież
są jeszcze Bogowie, którym spieszy się do zdobycia upragnionego kwiatu paproci.
Noc Kupały już lada dzień i ich marzenie może się niedługo spełni.
Komu Gosia odda
magiczny kwiat?
Powiem wam
szczerze, że czytając Noc Kupały, przepadłam z kretesem. Tak mnie, wciągnęło,
że przeczytałam ją w jeden dzień.
I tu znowu będę
nudna, ta książka jest genialna.
Bardzo dobrze
budowane napięcie nie pozwala nam ani na moment odłożyć książki. Dzieje się tu
tyle, że nie chcemy niczego przeoczyć.
Bardzo
zainteresował mnie wątek Otte, byłam ciekawa, jak się rozwinie. Ja byłam
zadowolona z rozwoju sytuacji , czy Wam też spodoba się ten wątek? Sceny są czasami
krwiożercze i bardzo emocjonujące, no ale cóż każda kobieta by się
zdenerwowała, jakby ktoś sypiał z jej mężem, no sorry ex mężem. Nie mniej
jednak Otte to bardzo charakterystyczna i charakterna postać. Wprowadza element napięcia i może trochę lęku, co będzie dalej z naszymi bohaterami.
Polubiłam się w
sumie ze wszystkimi bohaterami i tymi dobrymi i tymi złymi. Każdy z nich ma do
spełnienia jakąś funkcje w książce i tym samym ważną rolę.
Podsumowując ,
Noc Kupały potrafi zaskoczyć. Żona z odległej przeszłości, miłość, zdrada, a
nawet sekta zapewni wam moc wrażeń. Zwroty akcji, których naprawdę nie da się
przewidzieć, zaskoczą nawet najbardziej wytrawnego czytelnika. Historia jest
tak stworzona, że wciąga nas od pierwszego zdania.
Zabieram się
zatem za kolejny tom i już się zastanawiam, co tym razem mnie czeka.
Za świetną
książkę dziękuję Grupie Foksal i Wydawnictwu W.A. B
Lubię takie wciągające książki, chociaż cały dzień jest wtedy mało produktywny :) Ale skoro już wpadła w ręce taka powieść, to można chyba cały dzień odpocząć :)
OdpowiedzUsuńno ja mam w planach ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKrwiożercza była żona brzmi dobrze. :D
OdpowiedzUsuń