Ladies Man to pierwsza
książka, jaką czytałam tej autorki. Tahoe i Gina to dwoje przyjaciół. Są sobie
bardzo bliscy i oddania. Jedno w zasadzie, nie może bez drugiego żyć. Jednak
czy istnieje taka prawdziwa przyjaźń między mężczyzna i kobietą? Czy tak
przyjaźń nie kończy się miłością lub rozczarowanie?
Czy w naszym życiu odkrywamy od razu wszystko przed innymi ludźmi?
Nie, na pewno nie. Mamy różne maski, które ubieramy na odpowiednie okazję. Są
oczywiście osoby, przed którymi te maski ściągamy, ale w większości przypadków,
jest to swego rodzaju cos co ma nas ochronić. Czasami te nasze maski są na
potrzebne po to, żeby zadowolić innych. Dla jednych jest to makijaż, pod którym
ukrywamy swoje emocje i prawdziwe oblicze, dla innych jest to maska macho i
kobieciarza.
Takie oto maski przywdziewają nasi bohaterowie. Poszukują oni tego jednego i
tej jednej jedynej, która zaakceptuje ich takimi jakimi są naprawdę. Kogoś, kto
będzie szczery, bez makijażu bez zbędnych ozdobników.
Regina, która została w przeszłości bardzo raniona przez byłego chłopaka,
uważa, że w życiu nie spotka jej już nic dobrego, nie ma zaufania do ludzi. Jej
mocny makijaż dodaje jej odwagi i pewności siebie. Tahoe uchodzi za
kobieciarza. Jest bogaty, bezczelny i arogancki. Tylko czy to na pewno
prawdziwy Tahoe? A może to kolejna maska?
Autorka stworzyła bardzo barwne postacie, są zabawne, czasami rozczulają i
denerwują.
Nasi bohaterowie są przyjaciółmi. Ja przystało na prawdziwych przyjaciół
tolerują swoje wybryki. Gina zaciska zęby, ale nie zwraca uwagi na dziewczyny
uczepione na ramieniu Tahoe. Ten z kolei stara się nie widzieć jak traktuje ją
jej chłopak.
Dwuznaczne sytuacje, które mają miejsce między dziewczyną i chłopakiem bardzo
zagęszczają atmosferę.
Powiem szczerze, że jest to książka, gdzie czytelnik może się
pośmiać, trochę zatrzymać i przeczytać bardzo subtelne sceny erotyczne.
Nie jest to może książka z tych do przemyśleń, górnolotnych myśli.
Jest to bardzo lekka literatura kobieca, która rozbawi, rozczuli, odpręży.
Taka lekka, łatwa i przyjemna lektura, nad która nie musimy się za bardzo
zastanawiać, możemy w spokoju oddać się błogiemu lenistwu z książką w ręku.
Jestem bardzo ciekawa tej książki! Z pewnością kiedyś ją przeczytam ^^
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli