Banalny początek. Mężczyzna zastrzelony, przez własną żonę. Przynajmniej tak twierdzi sama zainteresowana. Wydawać by się mogło, że sprawa rozwiązana, od razu na początku książki. No nie przecież to nierealne. I tu macie rację. Po czasie bowiem wychodzą kwestie, które już nie są w oczywisty sposób tak jednoznaczne co do mordercy.
Śledztwo wydaje się
jednak bardzo proste i mamy wrażenie, że szybko się rozwiąże.
I tu wchodzi do gry
kolejny gracz. Tracy – główna bohaterka, policjantka – zostaje poproszona przez
koleżankę ze studiów, o przywrócenie i sprawdzenie pewnej sprawy, którą
prowadził czterdzieści lat temu jej zmarły niedawno ojciec. Sprawa dotyczyła
młodej Indianki, która rzekomo popełniła samobójstwo. Prowadzący śledztwo
policjant ma jednak co do tego wątpliwości. Czy Tracy uda się rozwikłać
zagadkę? Czy dziewczyna faktycznie popełniła samobójstwo?
Podobał mi się
zabieg z dwiema sprawami kryminalnymi. Super było również to, że autor
wprowadza dwie ramy czasowe. Śledztwo Tracy i śledztwo Buzza. Widać tu świetnie jak bardzo posunęła się
technika w prowadzeniu policyjnego śledztwa. Jaki postęp mamy w sprawdzaniu
dowodów. Niestety nie można było wykorzystać tu wszystkich sztuczek
policyjnych, ale i tak jest widoczny ogromny progres w pracy policji.
Powiem szczerze, że
bardzo wciągnęła mnie ta zagadka sprzed lat. Ciekawa byłam bardzo, czy naszej
bohaterce uda się ją rozwiązać.
Zastanawiałam się
tylko, po co autor wymyślił to morderstwo męża, które mamy na początku. Jakoś
nie było ona tu dla mnie potrzebne. Trochę zawiodło mnie również zakończenie
tej historii, po genialnie poprowadzonej intrydze, która bardzo profesjonalnie
oddala nas od rozwiązania zagadki, po ciekawej i wciągającej fabule zakończenie
rzekłabym średnie. Dobrze, że cała powieść jest napisana bardzo dobrze, bo
możemy przymknąć oko na to zakończenie. Nie pomyślcie sobie oczywiście, że
zakończenie jest zupełnie do d… Nie tego nie powiedziałam. Tylko
wiecie, jak się czyta z wypiekami na twarzy, człowiek nie może się
oderwać, rodzina nie ma obiadu, bo ciekawe co będzie dalej. To chciałoby się,
żeby zakończenie wbiło w fotel, a nie tylko tak trochę nas zaskoczyło.
Jest to jedna z
części przygód detektyw Tracy, jednak możecie ją bez obaw czytać bez znajomości
poprzednich części.
Kolejny dobrze
napisany kryminał, który warto przeczytać.
Ciekawie się zapowiada!
OdpowiedzUsuń