Na Lipowe Wzgórze do dworu Horczyńskich wracam z ogromną
przyjemnością.
Polubiłam wszystkie bohaterki serii. Bardzo przyjemnie czytało się poprzednie części.
Bardzo chętnie sięgnęłam po kolejną część. Wiedziałam, że spędzę kolejne cudowne
chwile na Lipowym Wzgórzu.
Polubiłam wszystkie bohaterki serii. Bardzo przyjemnie czytało się poprzednie części.
Bardzo chętnie sięgnęłam po kolejną część. Wiedziałam, że spędzę kolejne cudowne
chwile na Lipowym Wzgórzu.
Tym razem główna bohaterka to Lilianna córka Sabiny. Kobieta jest młodziutką pianistką,
studiuje w Wiedniu na instrumentalistyce. Jej plany wakacyjne związane są pobytem u
ukochanej babci Anieli. Jednak czy złośliwy los jak zawsze spłata figla i wakacje nie będą
tak całkiem beztroskie. Po drodze młodą Horczyńską spotyka wiele niespodzianek.
Rodzinna tajemnica sprzed lat, która dziewczyna stara się rozwikłać. Czy jej się to uda ?
Problemy społeczne, alkoholizm, jaki to będzie miała wpływ na Liliannę i dlaczego jej to
dotyczy? Chłopak z dzieciństwa, który znowu uratuje jej w leśnych dróżkach.
Czy okaże się,
że to znowu jednorazowe spotkanie? Zmartwienia, związane z rodzinną.
Jak widzicie, nie będą to spokojne wakacje. Zamiast odpoczywać, dziewczyna zakasuje
rękawy i bierze się do rozwiązywania wielu problemów i zagadek. Praca w Lipowym Dworze
daje jej wiele satysfakcji, realizuje nowe cele, poznaje wielu nowych ludzi, rozwija swoje
pasje, odkrywa nowe wspaniałe możliwości.
Ta młoda osoba potrafi zauroczyć, swoją determinacją, pasją siłą. Bardzo mi się podoba, że
autorka pokazuje nam, że jak tylko chcemy, to można osiągnąć wszystkie cele.
Podsumowanie
Uwielbiam książki Ilony Gołębiewskiej, są pełnie ciepła, miłości, pasji, rodzinnych relacjach.
To powieści, które wprawiają nas w pogodny, cudowny nastrój, pozwalają nam się oderwać
od rzeczywistości. Czytając je, ma się ochotę sprawdzić, czy może gdzieś taki dworek
istnieje i jest szansa go odwiedzić.
Podoba mi się również to, że autorka pokazuje tu nas kobiety jako te silne, które potrafią
sobie poradzić w różnych sytuacjach. Jednocześnie bohaterki są tak przesympatyczne, że
chciałby się mieć takie przyjaciółki.
Bardzo przyjemna lektura. Myślę, że warto zaopatrzyć się w całą serię książek Ilony
Gołębiewskiej o dziewczynach z Lipowego Wzgórza i delektować się nimi podczas
wakacyjnego wypoczynku. Po ciężkiej pracy wieczorem też będą wspaniałą odskocznią od
codziennych obowiązków.
Komentarze
Prześlij komentarz